To już ostatnia relacja z Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Wczoraj poznaliśmy zwycięzców imprezy, ale również mogliśmy zobaczyć dwie znakomite polskie krótkie fabuły – jedna z nich, „1410” Damiana Kocura, znalazła się wśród nagrodzonych. Drugi z nich nie miał tyle szczęścia, ale poziomem nie odstawał!
1410, reż. Damian Kocur
Zdobywca nagrody za najlepszy film fabularny na zeszłorocznym Krakowskim Festiwalu Filmowym powrócił z wyjątkowo oryginalnym filmem historycznym, któremu znacznie bliżej do slapstickowej komedii, niż epickiej opowieści o zwycięstwach polskiego oręża. Czytaj dalej.
Szczęście, reż. Maciej Buchwald
Szczęście – wszyscy je pożądamy, ale każdy z nas ma inny pomysł na wejście w jego posiadanie. Podobnie jest z bohaterami „Szczęścia” Buchwalda, znakomitej komedii o słodko-gorzkim posmaku. Czytaj dalej.
Komentarze (0)