Kapitan Marvel to taka fajniejsza wersja Wonder Woman. Jest zabawniejsza, bardziej ironiczna, wyluzowana, a przy tym po prostu zwyczajniejsza – jak cały Marvel, nie może…
Uff! W końcu sezon oscarowy za nami! Jak go lubię, tak jest niezwykle męczący i monotematyczny. Wszystkie oczy są skierowane na garstkę filmów. Dlatego na…