Punkt Krytyczny #5 – „Świadoma konsumpcja”: Ratowanie planety jest rozsądne

„Punkt krytyczny” odcinek „Świadoma konsumpcja” Fundacja WWF Polska.

3,5 miliona ton odpadów, czyli 145 tysięcy zapakowanych tirów – tyle śmieci produkujemy każdego dnia. A każdy wyrzucony przedmiot, każda plastikowa butelka, niepotrzebnie wydrukowana kartka papieru, reklamówka czy niemodna para butów to strata cennej energii, przekładająca się na postępujące ocieplanie klimatu. Wydawałoby się, że nasze codziennie, konsumenckie wybory czy prozaiczne sklepowe nawyki nie mają większego znaczenia w globalnej skali – nic bardziej mylnego! Przekonuje o tym Marcin Dorociński w ostatnim już odcinku serii wyprodukowanej przez WWF Polska – „Punkt krytyczny”.

Fakt, że szewcy mają coraz mniej pracy, za to śmieciarze nie nadążają z realizacją zleceń ma kapitalne znaczenie dla kondycji naszej planety. Jak mówi pojawiający się w odcinku właściciel zakładu szewskiego, niegdyś miał ręce pełne roboty – „bo but to był but”, czyli był wyprodukowany z myślą o przetrwaniu wielu sezonów. Był wykonany z porządnej skóry i wytrzymałej podeszwy, dlatego warto było je naprawiać. Dziś, jak mówi bohater, pracy jest „figa”, bo bardziej opłaca się kupić kolejną parę taniego obuwia, niż zainwestować w ich renowację. A każdy wyrzucony but, to dodatkowy nakład pracy śmieciarek, sprzętu sortowniczego, pracowników wysypiska, itd.

Wielką zaletą tego odcinka, jak zresztą całej serii WWF-u, jest to, że realizatorzy nie pozostają gołosłowni – nie tylko piętnują niekorzystne zachowania, ale również wskazują na alternatywne, ekologiczne rozwiązania, które mogą zapewnić redukcję poziomu stężenia trujących substancji w powietrzu. Tym razem wykorzystano przykład autorki książki „Zero Waste Home”, która udowadnia, że prowadząc normalne gospodarstwo domowe, można produkować zaledwie słoik odpadów rocznie. Drugim przedstawionym przypadkiem, tym razem z lokalnego podwórka, jest młynarz, który postanowił z wyrzucanych do tej pory otrębów produkować ekologiczne naczynia.

Okazuje się więc, że ratowanie planety naprawdę jest proste, a także opłacalne, tanie i zwyczajnie rozsądne – wymaga jedynie odrobinę zaangażowania, dobrej woli i pomysłowości. Pomyślmy o tym, wybierając się kolejnym razem za zakupy!

WWW.ENERGIAODNOWA.PL