Nowe Horyzonty x American Film Festival #2 – Lekcje empatii i uległości

Drugi dzień festiwalu przyniósł dwa czarno-białe filmy – ale radykalnie różne. Jeden był lekcją przemocy i ćwiczenia w uległości, a drugi empatii i dostrzegania emocji tam, gdzie być może byśmy ich nie poszukiwali.

Drodzy towarzysze, reż. Andriej Konczałowski

Każdy nakłada maskę, by przed podwładnymi udawać twardego i pewnego swoich decyzji. Jednak, gdy tylko pojawi się zwierzchnik, wszyscy od razu zamieniają się w struchlałych i pokornych wykonawców poleceń. U Konczałowskiego komunizm to maskowy bal przemocy i niemocy zasłanianej pozorami propagandowych haseł i pustych sloganów. Czytaj dalej.

Gunda, reż. Victor Kossakovsky

To nie jest zwykły film przyrodniczy, to wyjątkowa lekcja empatii, po której trudno nie zostać weganinem. Kossakovsky stawia kamerę na poziomie oczu zwierząt, wycisza kolory, zostawiając tylko czernie i biele. Wpuszcza nas w świat, którego uroda jest dyskretna, potrzebuje czasu i cierpliwości, by się ujawniła. I Kossakovsky ten czas nam daje, byśmy mogli lepiej zrozumieć to, co zwykle jest dla nas niedostępne. Czytaj dalej.