MFF Nowe Horyzonty #6 – Polityka i paranoja

Polityka atakuje nas z każdej strony. Kwestie mniejszości, prawicowa przemoc, arogancja globalnego kapitału – to wszystko składa się na współczesność, co znakomicie wyłapują filmowcy, czujnie trzymający rękę na pulsie światowych przemian. Ale niektórzy z nich namawiają nas do zachowania dystansu i zdrowego rozsądku, byśmy zanadto nie ulegali paranoi. A może to właśnie paranoicy mają rację?

Czarne bractwo. BlacKkKlansman, reż. Spike Lee

Ksenofobiczna polityka Donalda Trumpa, krwawe zamieszki o podłożu rasistowskim, odrodzenie się Ku-Klux-Klanu, wzrost siły skrajnej prawicy. Kwestie rasowe są w tym momencie jednymi z najbardziej newralgicznych w Stanach Zjednoczonych, a wzrastająca fala nienawiści może wrócić całe społeczeństwo do stanu sprzed działalności Martina Lutera Kinga czy Malcolma X. Spike Lee nie ma zamiaru siedzieć z założonymi rękami, ale obce jest mu również kino czysto interwencyjne. Dlatego stworzył niezwykle zabawną komedię z kluczem. Akcja niby rozgrywa się w latach 70., ale przecież od początku jest jasne, że tak naprawdę odnosi się do obecnej sytuacji. Czytaj dalej.

Tajemnica Silver Lake, reż. David Robert Mitchell

Czy w popularnych hitach zapisane jest tajne przesłanie? Czy istnieje globalny spisek rządzący mediami? Kto panuje nad światem? Co się stało z sąsiadką Sarą? I kto, do cholery, zabija te biedne psiaki!? Między innymi nad tymi pytaniami zastanawia się Sam, czyli bezrobotny miłośnik teorii spiskowych, dla którego nic nie jest przypadkiem. Ale nie ma się co dziwić, że w ten sposób odbiera rzeczywistość – wszystko, co go spotyka, w zadziwiający sposób potwierdza jego karkołomne teorie. Czytaj dalej.

Dzika grusza, reż. Nuri Bilge Ceylan

Poznanie prawdy o człowieku wymaga czasu i cierpliwości. Ceylan doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego jego fabuły dają ich sobie z naddatkiem. Dzięki czemu możemy powoli przenikać do świata przedstawionego, dobrze poznawać bohaterów i zaznajamiać się z łączącymi ich relacjami. W tym samym celu stawia na dialogi, które są w zaproponowanej narracji zdecydowanie najważniejsze. Czytaj dalej.

Na wojnie, reż. Stephane Brize

Firma Erica ma zostać zlikwidowana. Dla niego i ponad tysiąca innych pracowników to kwestia życia i śmierci. Dla właścicieli natomiast – rachunek ekonomiczny. Brize ponownie opowiada niezwykle zaangażowaną opowieść o tym, na czym polega polityka w praktyce. Czytaj dalej.

Utoya – 22 lipca, reż. Eric Poppe

72 minuty – tyle trwał atak Andersa Breivika na obóz młodzieżówki Partii Pracy na wyspie Utoya. Przez tak długi czas nikt nie przeszkodził mu w urządzaniu krwawej masakry dzieci i młodzieży. Film Erica Poppe nie tylko wciąga nas w krąg doświadczeń ofiar, ale również jest krytycznym głosem skierowanym w stronę władz, które nie były przygotowane na tego typu zajście. Czytaj dalej.