45. FPFF #1 – Pranki z klasy średniej

Przy minimalnej obecności dostępnych do oglądania filmów z konkursu głównego, wydarzeniem festiwalu staje się konkurs poboczny – filmów mikrobudżetowych. Pierwszy dzień przyniósł pokazy dwóch takich tytułów. Jeden opowiadał o młodych pranksterach, jak ryba w wodzie czujących się w internetach, a drugi o niepewnych własnego statusu przedstawicielach klasy średniej.

Bóg Internetów, reż. Joanna Satanowska

Joanna Satanowska podjęła bardzo ważny i aktualny temat – opowiada o potrzebie akceptacji i zwrócenia na siebie uwagi. To problem stary jak świat, ale współcześnie można go dostrzec być może lepiej niż kiedykolwiek – dzięki nowym technologiom, z Internetem na czele. Czytaj dalej.

Biały potok, reż. Michał Grzybowski

„Biały potok” to (tragi)komedia pomyłek inspirowana „Rzezią” Romana Polańskiego, „Atakiem paniki” Pawła Maślony i „(Nie)znajomymi” Tadeusza Śliwy. Podobnie jak wymienione filmy ma strukturę teatralną – wszystko rozgrywa się w dwóch sąsiadujących domach, pośród czterech głównych bohaterów i jest zalane ambicją polskiej, dorabiającej się klasy średniej. Wystarczy iskra, by konflikt między wybitnie ambitnymi ludźmi wybuchł. I Michał Grzybowski tę iskrę z uśmiechem na ustach wznieca. Czytaj dalej.