10 najciekawszych filmów i seriali maja

Do kin zbyt szybko nie wrócimy, więc trzeba bliżej przyjrzeć się temu, co dzieje się w sieci. A dzieje się dużo, pewnie więcej niż zwykle, co i tak nie rekompensuje regularnego repertuaru kinowego. Przejrzałem, co wpadnie na największe platformy streamingowe w tym miesiącu. Z pewnością nie wyczerpuje to listy najciekawszych filmów i seriali, bo te (przynajmniej filmy) lubią wpadać do streamingu niespodziewanie – o tych przypadkach będę donosił w codziennym Pogotowiu Filmowym. Ta lista składa się z tego, co już wiemy z oficjalnych zapowiedzi. Dodaję do nich dwie filmowe propozycje zapowiadane w Stanach, z nadzieją, że jeśli nie w maju, to wkrótce pojawią się u nas.

Kierunek: Noc, 1.05, Netflix (serial)

Kolejny sukces polskiej popkultury! Tym razem Netflix zekranizował opowiadanie Jacka Dukaja „Starość aksolotla”. Serial jest w międzynarodowej obsadzie, a producentem wykonawczym jest m. in. Tomasz Bagiński. To historia w sam raz na nasze czasy, opowiada bowiem o wschodzącej (dosłownie) zagładzie. Apokalipsę przynosi tu słońce, na powierzchni którego doszło do gwałtownych wybuchów. To sprawia, że jego promienie mają niszczycielską moc.

Hollywood, 1.05., Netflix (serial)

Jak tworzono Hollywood? O tym opowie najnowszy serial Netflixa. Skoncentruje się on jednak nie na samych początkach, a na tym, co działo się w Los Angeles w latach 30. Twórców interesować będą przede wszystkim stosunki rasowe i głębokie przemiany jakie zachodziły wtedy w branży filmowej.

The Eddy, 8.05., Netflix (serial)

Dwa nazwiska: Damien Chazelle i Joanna Kulig. One powinny wystarczyć za zachętę do oglądania. Chazelle ponownie zabiera nas w świat muzyki, w którym za wokal będzie odpowiedzialna polska aktorka. Akcja rozgrywa się w Paryżu w małej jazzowej knajpce, a fabuła opowiadać będzie o finansowych problemach jej właściciela.

Gołąbeczki, reż. Michael Schowalter, 22.05., Netflix (film)

Kilka lat temu Michael Schowalter i Kumail Nanjiani rozbawili i wzruszyli świat znakomitą komedią romantyczną „I tak cie kocham”. Teraz spróbują to zrobić kolejny raz filmem „Gołąbeczki”. Tym razem będzie mniej romantycznie, a bardziej komediowo i… sensacyjnie, bo to historia pary, która podczas randki zostaje wplątana w kryminalną intrygę.

Snowpiercer, 17.05 (najprawdopodobniej) Netflix (serial)

Serialowa wersja przeboju Bong Joon-Ho sprzed paru lat. To postapokaliptyczna opowieść o zamrożonym świecie, w którym jedyną szansą na przetrwanie jest jazda rozpędzonym pociągiem. Jego wagony oddają strukturę społeczną – od najmniej uprzywilejowanych do rządzących. Na fabułę składa się próba zaburzenia despotycznego ładu.   

Szkoła melanżu, reż. Olivia Wilde, 3.05., HBO GO (film)

Film, który zrobił wokół siebie wiele szumu w zeszłym roku i niemal otarł się o Oscary. To właśnie ten film otworzył drogę do wielkiej kariery Beanie Feldstein i pokazał, jak ciekawą reżyserką jest Olivia Wilde. Z niezrozumiałym powodów film nie trafił w Polsce do kinowej dystrybucji i (chyba) dopiero teraz ląduje na streamingu. „Szkoła melanżu” to bezpretensjonalna i anarchizująca komedia o niedopasowanych nastolatkach, które na koniec liceum postanawiają w końcu zaszaleć.

Wielka, 16.05., HBO GO (serial)

Autor scenariusza do „Faworyty” opowiedział tym razem o Katarzynie Wielkiej. Czy to nie wystarczy za rekomendację? Nie? To proszę bardzo – rolę główna odgrywa Elle Fanning. Można się spodziewać, że ponad prawdę historyczną twórcy przedkładać będą satyrę i śmiałą wizję artystyczną.

Clemency, reż. Chinonye Chukwu, 15.05, Rakuten (film)

Zwycięzca zeszłorocznego festiwalu Sundance – a to już jest rekomendacją samą w sobie. Mocny dramat o naczelniczce więzienia, w którym wykonywane są wyroki śmierci. Kobieta zaczyna kwestionować praktykę, którą wykonuje przez całe życie.

How to Build a Girl, reż. Coky Giedroyc, 8.05 (film)

Tak się składa, że w tym miesiącu swoją premierę na VOD będzie miał drugi film z Beanie Feldstein. I jak możecie się domyślić, również będzie to komedia coming-of-age. Tym razem akcja rozgrywa się w Anglii lat 90., gdzie gadająca z plakatami nastolatka dokonuje gruntownej metamorfozy, by stać się gwiazdą.

Capone, reż. Josh Trank, 12.05 (film)

Oczekiwany od dłuższego czasu film o późnych latach Ala Capone, kiedy ten zaczynał cierpieć na demencję. Film oczekiwany jest przede wszystkim z powodu Toma Hardy’ego, który wydaje się idealny do odegrania roli króla nowojorskiej mafii. Jedynym znakiem zapytania jest postać reżysera, którego jak do tej pory największym „osiągnięciem” była reżyseria jednego z najgorszych filmów ostatnich lat – „Fantastycznej czwórki”.